Mezoameryka, Niziny Majów, Jukatan, Meksyk, Campeche, archeologia, Maya, Rio Bec
Magiczne Rio Bec B… Wychodząc z ruin czuję ruch po prawej. Słyszę podeszwy delikatnie szurające o kamień, jakoś dziwnie wysoko, nade mną… Odwracam się i zdziwiony, widzę dziewczynę wspinającą się po fałszywych schodach, w górę, ku fałszywej świątyni na szczycie fałszywej piramidy. Co jest grane? Z wrażenia zapiera mi dech… Wyciągniętą dłoń niesie przed sobą, jakby trzymała w niej tacę, niczym zawodowa kelnerka, szusująca przez tłum podchmielonych obwiesiów w zatłoczonej karczmie. Na dole stoi lokalny Maya z Veinte i uśmiecha się triumfująco. Wyjaśnia, że ten sposób wdrapywania się na wieże pokazywał mu ojciec…
Temple, najbardziej niesamowita wśród budowli Majów, jakie dane mi było oglądać. Czysto subiektywnie, ale w życiu podziwiałem już kilka… Od słynnych, jak utytułowana mianem jednego z siedmiu cudów świata Piramida Kukulkana w Chichen Itza, przez potężne, skryte głęboko w selwie piramidy triadyczne, jak ogromna La Danta w El Mirador, do której wciąż trzeba maszerować dwa długie dni przez las, po kameralne, najbardziej zaskakujące formą, jak porzucone świątynie Peissela wzdłuż wschodniego wybrzeża Jukatanu, czy zapomniane Culucbalom, z półkolumnami, którym, zaskakiwany, a nawykły do wyjaśniania wszystkiego poprzez analogie umysł, przypisuje skojarzenia z innych, odległych w czasie i przestrzeni miejsc, jak imperialny Rzym czy antyczna Grecja.
Temple – dworek czy świątynia?
Temple, struktura 6N1 w grupie Rio Bec B, w rzeczywistości nigdy nie była świątynią. Podobnie jak inne dworce Rio Bec pełniła funkcje wielorakie i miała dla lokalnej społeczności również kosmologiczne znaczenie. Obrazowały to paszcze Potwora Ziemi – Witz, wyzierające ze ścian prawie każdej rezydencji w regionie oraz wieże będące kosmologicznymi modelami świętych gór stworzenia, naśladując olbrzymie piramidy Petén. Jednak absorbowało to społeczność ograniczoną najprawdopodobniej do ludzi, dla których dana budowla była domem. Bo Rio Bec to kraina niewielkich, bezładnie rozrzuconych dworków, gdzie każdy patriarcha, był sam sobie panem, równym wojewodzie. Sobie i swoim bliskim…
Rio Bec – centrum czy prowincja?
Rio Bec nie było miastem ani ceremonialnym centrum cywilizacji Majów. Nie jest rozległym stanowiskiem archeologicznym, jak zakładali odkrywcy i czego pokłosiem są spójne nazwy poszczególnych grup ruin, w istocie zupełnie niezależnych od siebie. Prócz wyrafinowanej architektury: z bogatą ornamentyką i specyficznym sposobem zabudowy, zauważali oni brak świątynnych piramid, ołtarzy, stel, boisk czy wielkich placów, które mogły gromadzić ludzi na spajających społeczność ceremoniach, spektaklach dla mas, które w każdej kulturze pomagają reżyserować zainteresowanie tłumów. Sterować nimi, odwracając uwagę od innych, często znacznie bardziej palących problemów. Rio Bec
nie grało w tę grę, a grupa Rio Bec B jest tego doskonałym przykładem.
Ewenement Rio Bec B –
nie jeden, a dwa dwory…
Dwie wieże i grzebienie ozdobione maskami Witz, kwinkunksy, trójpółkolumny i panele zdobione deseniem szachownicy – najpiękniejszy z dworców regionu stał się exemplum stylu architektonicznego Rio Bec. Nie dotarł tutaj Karl Sapper w 1895 r. ani Maurice hrabia de Perigny w 1907. Ruiny Rio Bec B odkryła w 1912 r. ekspedycja Peabody Museum, którą poprowadził Raymond Edwin Merwin. Na Merwinie i jego towarzyszach struktura 6N1 wywarła kolosalne wrażenie.
Oto w jednej budowli ujrzeli pełen zbiór elementów architektonicznych, którego fragmenty napotykali w różnych miejscach, wędrując kilka miesięcy po regionie, a widzieli po drodze również pałac Ixtinta w Rio Bec A (Merwin, podobnie jak Sapper i de Perigny dotarł do Rio Bec od strony dawnego Hondurasu Brytyjskiego, dzisiejszego Belize). Nic dziwnego, że oczarowany strukturą 6N1 Merwin nazwał ten dworek Świątynią (ang: Temple).
Wspaniała Temple, nie była jednak sama. We wszystkich grupach Rio Bec da się łatwo wyróżnić najważniejszy, prominentny budynek – dwór oraz akompaniujące mu zabudowania folwarczne, gdybyśmy jednak mogli cofnąć się w czasie o 1200-1300 lat, w wypadku Rio Bec B mielibyśmy z tym problem. Tuż obok, na sąsiedniej platformie leżą bowiem ruiny drugiego niemal bliźniaczego dworu. Choć zostały one mniej łaskawie potraktowane przez czas, widać, że była to rezydencja o podobnej wielkości i podobnym rozkładzie pomieszczeń, co Temple.
Rio Bec B zaginione w selwie
Po wizycie Merwina w 1912 r. ruiny Rio Bec B i A zaginęły w selwie na ponad 60 lat. Nie trafiła tu żadna z ekspedycji Carnegie Institution of Washington: ani te prowadzone przez Karla Rupperta i Johna Dennisona Jr., ani trzecia, którą dyrygował sam sir John Eric Sidney Thompson. Thompson niechybnie został przywabiony zdjęciami i modelem Temple, które opublikował w 1935 r. Clarence L. Hay, współpracownik Merwina, po tym, kiedy stanowisk Rio Bec A i Rio Bec B nie znalazły operujące naprawdę niedaleko zespoły Carnegie Institution.
Podobnie jak Ruppert i Dennison sir Thompson zaraportował natomiast kilka nowych grup: Las Escobas, No Te Metas, San Lorenzo czy Ramonal więc i tym razem zdrowe ambicje i współzawodnictwo w świecie nauki i eksploracji nie okazały się daremne. Ruppert z Dennisonem, prócz grup Rio Bec I-V, zaraportowali ruiny Hormiguero i wspaniałe miasto Becan. Ruiny Rio Bec B zostały odkryte ponownie dopiero przez grupę filmowców, którą doprowadził tu w 1973 r. Juan de la Cruz Briceño Ramírez. Ponowne odkrycie Temple uwiecznione zostało w dokumencie filmowym Mystery of the Maya.
Pierwsze wykopaliska z prawdziwego zdarzenia miały miejsce w Rio Bec dopiero w 1976 r. Prentice M. Thomas i L. Janice Campbell zaczęli od zaginionej na ponad trzy k’atuny Temple (nadal wtedy nie odnajdywano odległej o ledwie 600 m od niej grupy Rio Bec A), jednakże nagły brak funduszy doprowadził do przerwania prac, a nawet uniemożliwił wówczas publikację wyników. Archeologia Rio Bec musiała poczekać jeszcze kolejne 25 lat.
Na początku XXI wieku badania w sercu regionu Rio Bec poprowadził wspólnymi siłami zespół francusko-meksykański: Philippe Nondédéo, Marie Charlotte Arnauld, Dominique Michelet, Eric Taladoire, Sara Dzul, Luisa Straulino Mainu, Grégory Pereira oraz profesor Alfonso Lacadena García-Gallo† – anonsując tylko kilka najważniejszych postaci.
Partnerzy czy konkurenci? Skąd dwa dworce w jednej grupie Rio Bec B?
Obydwa dworce w Rio Bec B były wznoszone równocześnie, od końca fazy Kanlol 2 (625-700 n.e.) po lata 790-805 n.e. i pozostały zamieszkanie do początku fazy Xpuhuk 1 (850-900 n.e.). Osie budowli 6N1 i 6N2 leżą na linii północ-południe mniej więcej, nie zaś wschód-zachód, jak 5N2 / Ixtinta na stanowisku Rio Bec A. Oba dwory prezentują wystawę na wschód.
Stoją naprawdę bardzo blisko siebie, znamienne jednak, że nie znajdują się w jednej linii, tak, aby nawet z bocznych pomieszczeń nie przesłaniać sobie nawzajem widoku. Dworzec 6N2 jest wyraźnie cofnięty na swej własnej platformie, jest również nieco odchylony od osi 6N1 (Temple). Tak bliskie usytuowanie struktur o podobnym kształcie i rozmiarze musiało wpędzać badaczy w konsternację.
6N2 – brat bliźniak
Szczególnie dworzec 6N2 okazał się w tym układzie zastanawiający: pozbawiony wież, z pustymi niszami na elewacji, ma jednak większą ilość komnat. Wewnątrz zachowały się obfite, jak na region Rio Bec, ślady dekoracji. Resztki polichromii wciąż zdobiły bogato rzeźbione scenami pałacowych audiencji nogi ław oraz ich krawędzie. Barwne glify wzbogaciły jakże wątły korpus znalezionych w regionie Rio Bec inskrypcji. Podniesiona podłoga centralnej komnaty dworu mieniła się wspomnieniami czerni, czerwieni, Maya Blue i zieleni. Co bardziej wartościowe elementy wyposażenia przewieziono do Muzeum Architektury Majów w Campeche.
Wewnętrzne ściany dworu obrazują rozrost rodziny wraz z upływem czasu. Z przedniej centralnej komnaty wydzielono po bokach dwa nowe pomieszczenia z własnymi ławami, do których dostęp zapewniono z pozostawionego po środku westybulu. Nie było do nich wejść z zewnątrz, w ich miejscu na elewacji znajdowały się nisze. Co ciekawe, wejście do jednej z tych komnat później zamurowano, zaś odpowiadającą mu na elewacji dworu blendę zasklepiono. Na tej podstawie przypuszcza się, że nisze na elewacji pełniły funkcję wejść wirtualnych. Podobnie jak w północnej części pałacu Ixtinta w grupie Rio Bec A kilka komnat dworu 6N2 pozostało niewykończone.
A jednak hierarchia?
Obydwa dworce w grupie B zbudowano na niezależnych platformach. Obie są mniej więcej tej samej wysokości, zaś wewnętrzne podłogi dworów na tym samym poziomie. 6N1, Temple ma jednak wyższy cokół i trójpółkolumny, co skutkuje wrażeniem, iż jego posadzki znajdują się nieco wyżej niż te w 6N2. Wzajemny poziom podłóg w Rio Bec znamionował rangę pomieszczenia i widać to szczególnie w dwuizbowych kwaterach.
6N1 nie był tak strojny wewnątrz jak 6N2, jednak z zewnątrz zdobiły go wieże z atrapami świątyń i grzebienie dachowe, na których prężył się Witz. W niszach na elewacji dworu 6N1 widnieją szachownice, obok trójpółkolumn najstarszy z architektonicznych wyróżników stylu.
Para bliźniaków w grupie Rio Bec B przypomina więc tandem Hun Ahau – Yax Bahlam z mitu kreacyjnego Majów. Podobnych, ale jednak różniących się od siebie, z wyraźną hierarchią w ramach miotu. Dworce 6N1 i 6N2 w grupie Rio Bec B prawdopodobnie uzupełniały się nawzajem, być może rozdzielając funkcje reprezentacyjne i utylitarne. Coś, co w pałacu Ixtinta w grupie Rio Bec A miały zapewniać odseparowane: południowa-mieszkalna i północna-reprezentacyjna strona tego samego budynku.
6N1 – Temple
Sześć komnat 6N1, ułożonych w trzy pary (tandemy), zbudowano w ramach jednego etapu. Na ścianach większości z nich znaleziono uchwyty do podtrzymywania kotar lub innych zasłon wejścia. Potem dobudowano wieże, a ponieważ nie mieściłyby się one na pierwotnej platformie, rozbudowano platformę i dołożono doń nowe schody. Stare, zakopane stopnie odkryto dwa i pół metra przed głównym wejściem do dworu. Pod powierzchnią znaleziono ofiarę zakładzinową w naczyniu z kawałkami rogowca i jadeitu i kolejną po prawej, między wieżą północną a schodami wejściowymi.
Zamurowany tunel i podziemna komora dworu
Centralna komnata dworca 6N1 musiała służyć jako sala tronowa, gdzie odprawiano rytuały i udzielano audiencji. Na podłodze widać liczne, rozległe plamy od palonych kadzideł. W przeszłości połączona była zamurowanym później przejściem z pomieszczeniem za wieżą
od północnej strony. Podziemny tunel łączył drugą komnatę za wieżą z ukrytą komorą znajdującą się pod nią, gdzie znaleziono trochę kości zwierzęcych. W Rio Bec podziemne pomieszczenia wykorzystywane były w celach rytualnych, ale nie w pogrzebowych. Znamy je z Hormiguero, Becan czy właśnie z wieży północnej w grupie Rio Bec B.
Samotny pochówek w Temple
Pod kamienną ławą w komnacie tronowej Temple znaleziono pochówek. Skulony, przykryty matą, niezidentyfikowany mężczyzna.
W drodze w zaświaty towarzyszyły mu schyłkowoklasyczne naczynia
i jadeitowy koralik – dość bogato, jak na region Rio Bec. Największe
z naczyń: odwrócona, rzeźbiona misa na trzech nóżkach, przykrywała mu głowę. Bardzo podobny pochówek, z dwoma niemal identycznymi naczyniami, odkryto w dworcu 7N4, w grupie Rio Bec D, znajdującej się ledwie dwieście metrów na południe od grupy Rio Bec B. I tam głowę zmarłego przykrywała odwrócona misa. O pochówkach w grupie D i zwyczajach pogrzebowych Rio Bec szerzej innym razem.
Rio Bec B – proces kontrakcji i wielka wyprowadzka
Podobnie jak w grupie Rio Bec A, gdzie budowa pałacu Ixtinta była wynikiem paktu kilku rodzin, które postanowiły wznieść wspólnie wielką rezydencję, wyprowadzając się ze swych znacznie skromniejszych domów, tak w grupie Rio Bec B doszło do kontrakcji. Trzy spośród okolicznych domostw zostały porzucone jeszcze przed rozpoczęciem budowy dworców 6N1 i 6N2, jeden kolejny w trakcie i pięć krótko po jej zakończeniu. Prosperita Rio Bec B trwała przez całą fazę Makan (700-850 n.e.), jednak urwała się krótko po jej zakończeniu.
Dworzec 6N1 został opuszczony dość wcześnie. Fronton musiał runąć, być może nawet specjalnie zawalono go w ramach rytuału zamknięcia budowli? W sąsiednim dworcu 6N2 rozebrano część ławy tronowej, zawierającą inskrypcję z imieniem patriarchy domu. Poza tym jednak niczego nie zniszczono, a zdemontowane fragmenty zostały równo poukładane w miejscach niewidocznych sprzed wejścia do budynku.
Ponowne zamieszkanie –
dworek czy squat?
W okresie schyłkowoklasycznym Temple został jednak znów zamieszkany i z tego czasu dopiero pochodzi znaleziony w komnacie tronowej pochówek. Z okresem tym wiąże się również kilka zaokrąglonych kamieni, wyłupanych z elewacji wieży północnej,
co wskazywać może na intencjonalną desakrację budowli przed zamienieniem jej w squat – pomimo pomieszkiwania w Temple, nie uprzątnięto bowiem z komnat szczątek pochodzących z zawału frontonu, a z kamiennego rumoszu wzniesiono nawet prowizoryczną ściankę działową.
Tajemnice Rio Bec – inskrypcje z grupy Rio Bec B
Charakter regionu Rio Bec był typowo agrarny: grupy dworsko-folwarczne, usadawiane na mesetas, wzniesieniach o płaskim szczycie, przedzielanych bagnistymi rozlewiskami bajos i corrientales, wąwozami zmieniającymi się w kanały podczas pory deszczowej. Majowie usypywali na stokach wzgórz wały, służące spowalnianiu spływającej wody i widoczne po dziś dzień tarasy, formowane w celu ochrony drogocennej gleby przed jej wypłukaniem. Glebę modyfikowano pod kątem konkretnych upraw.
Przedzierając się selwą, co wymaga nieco gimnastyki z maczetą,
co krok natykacie się na niewielkie dwory z grzebieniami dachowymi, w regionie w Petén zastrzeżonymi dla świątyń, z wieżami mającymi przypominać tamtejsze piramidy. Spotykacie budynki o mniej podniosłym przeznaczeniu, jak niezadaszone przypałacowe kuchnie. Jeżeli zawęzimy widełki czasowe do przedziału, kiedy w regionie Rio Bec rozkwitała wyszukana architektura Rio Bec (600-950 n.e.), nie było w tej okolicy żadnych ośrodków władzy aż do nadal zagadkowego, bo odartego z inskrypcji Becan. Nie było tu miast… Czy na pewno?
Inskrypcje – klucz do tajemnic
Inskrypcje na krawędziach ław z dworca 6N2 są częściowo czytelne. Jedna zawiera datę 15 Tuun 9 Ahau (~805 r. n.e.), zapisaną w krótkiej rachubie, modnym na odległej północy Jukatanu, choć upośledzonym ze względu na utrudnienia w korelacji z naszym kalendarzem systemie i chyba nazwę miejsca – Kab’witz. Druga: yotoot Kan B’ohb’ Tok’ anonsuje właściciela dworu (oto dom Kan B’ohb’ Tok’a). Osoba o imieniu zakończonym na Tok’ wymieniona została na konsekrowanej w 795 r. n.e. steli 6 w Kajtun-Dzibil, jednym z zalążków miast, które rozkwitały w Rio Bec w okresie wczesnoklasycznym, ostatecznie jednak nie rozwinęły się
i zgasły, ani chybi stłamszone cieniem węża dynastii Kaanul, zaś w Rio Bec zwyciężył zdecentralizowany sposób zabudowy.
Tajemnice Rio Bec – zmienne koleje losu Rio Bec B
Po upadku Kaanul (militarne klęski kolejnych władców Węża z rąk dynastii Yax Mutal z Tikal w latach 695 i 736 r. n.e.) doszło jednak najprawdopodobniej do próby konsolidacji regionu pod jednym, wspólnym berłem. Próby inicjowanej z wewnątrz, bowiem pobliskie Becan, powiązane niechybnie fortuną z mroczną dynastią Węża, upadło ok. 730 r. n.e. i pozostawało puste aż do ponownego zasiedlenia ok. 810-830 r. n.e. Interregnum to stało się czasem najpierw przygaszenia w latach 710-760, a następnie eksplozji budowlanej, połączonej z barokowym rozkwitem stylu architektonicznego Rio Bec w latach 760-810 n.e. Obydwa dwory: 6N1 i 6N2 w grupie Rio Bec B zaczęto wznosić akurat na początku tego okresu.
Stele w Rio Bec
Stele z glifem B’olonil, będącym nazwą regionu (toponimem) albo herbem aspirującego do korony rodu, powyrastały w tamtych czasach tak w grupie Rio Bec V, która stała się potencjalnym zarzewiem nowego panowania, jak w obu niedoszłych miastach: Kajtun-Dzibil i Rio Bec II. O stelach i zalążkach miast w Rio Bec szerzej kiedy indziej. Inwestycje budowlane w regionie przygasły ponownie w latach 810-830 n.e. – w okresie powtórnego zasiedlania Becan przez uciekinierów ze znajdującego się po drugiej stronie Półwyspu Jukatan Acanceh, zajętego z kolei przez armię Itzów z Chichen Itza – lecz ponownie rozkwitły. Perturbacje prac budowlanych obrazują wpływ Becan na region, dla którego tak upadek, jak i ponowna kolonizacja miasta, musiały mieć najwyraźniej znaczenie pierwszorzędne.
Fortuna kołem się toczy…
W okresie ponownego rozkwitu, po ustanowieniu nowej władzy
w Becan, w najbliższej okolicy Temple i grupy Rio Bec B niewielki, dwuizbowy dworek w grupie Rio Bec A zaczęto przekształcać
w imponujący, jak na skalę regionu, pałac Ixtinta, zaś w budowę jego wież zaangażowano tych samych, co przy Temple, mistrzów. Być może wraz z architektami sąsiedni ród przejął fortunę Majów zamieszkujących grupę Rio Bec B? Być może zaangażowanie rodu Kan B’ohb’ Tok’ w próby konsolidacji regionu mogło mieć jakiś związek z przedwczesnym porzuceniem dworów grupy B, a w jakiś czas później z ponownym jej zamieszkaniem po uprzedniej profanacji już przez inną rodzinę?
Tajemnice Rio Bec – architektoniczne symulakrum idei
Porozmawiajmy wreszcie o architekturze… Schody, po których
nie da się wspiąć na niewielkie, w porównaniu z pierwowzorami z Peten, atrapy piramid, na których szczytach piętrzą się atrapy świątyń
ze ślepymi atrapami wejść w formie paszczy Potwora Ziemi, od odkrycia wpędzały w zakłopotanie architektów, etnologów i archeologów – jak pisał w 1994 r w w Arqueologia de la region RioBec, Xpujil, Campeche Ricardo Bueno Cano. Schody to tylko dekoracja – ocenił Karl Ruppert w swoim słynnym raporcie Archaeological Reconnaissance in Campeche, Quintana Roo and Peten z 1943 r., podsumowującym lata dokonań ekspedycji Carnegie. Fałszywe schody prowadzące do nie mniej fałszywych świątyń – kopią dawno już leżących w opublikowanym w 2014 r. El estilo Río Bec visto desde Dzibanché y Kohunlich Sandra Belanzario i Enrique Nalda.
Fałszywe schody, fałszywe piramidy, fałszywe portale w atrapach świątyń na szczytach… Literatura odnosząca się do architektury Rio Bec przypisuje wieżom wyłącznie znaczenie symboliczne – modele piramid Peten… Najpiękniej ujął to Clarence Hay (1935) pisząc w A Contribution to Maya Architecture, że blenda zdaje się wejściem domu boga, bowiem wieże nie kryją w sobie żadnych ziemskich pomieszczeń i tylko bóg mógłby wspiąć się po stromych schodach prowadzących do takiego portalu. Czy tylko bóg mógłby?!
Z trzewi zrujnowanych wież wyzierają czasem wąskie klatki schodowe, które pełniły funkcje serwisowe w trakcie ich konstrukcji (widać to dobrze w niedokończonej, wschodniej wieży Rio Bec A). Blendy świątyń na szczytach, ich zaślepione nisze, to wirtualne portale, jak te ze ścian 6N2. Stopnie schodów na elewacjach wież są zaskakująco wąskie, jednak mieści się na nich ustawiona bokiem stopa. Schody lekko przechylają się w dół… Wspinaczka po nich ryzykowna z pewnością, jednak nic co ważne i wzniosłe, a kontakty z bogami przecież do tych kwestii należą, nie powinno być w życiu łatwe.
Z sylwetką przechyloną do ściany można wspiąć się na szczyt z ofiarą w wyciągniętej ręce i ułożyć ją w blendzie. Ostrożnie, bo w każdej chwili można się ześlizgnąć, a trudna droga w górę znamionuje, że nie jest to pierwsze lepsze, byle jakie miejsce. Nie wiemy tylko, czy było tak naprawdę, czy też dzisiejsi Maya zamieszkujący region Rio Bec nie wpadli na to oglądając filmy. Niewątpliwie jednak warto lepiej przyjrzeć się niszom…
Xpujil, 13.0.9.11.0 6 Ajaw 13 Sutz’
Reproducción Autorizada por el Instituto Nacional de Antropología e Historia – materiały fotograficzne z drona uzyskane zostały za pozwoleniem INAH (Instituto Nacional de Antropología e Historia) w ramach projektu realizowanego z moich prywatnych funduszy
© Przemek A. Trześniowski | archeologia.edu.pl
Skrócona wersja artykułu o grupie Rio Bec B ukazała się na łamach kwartalnika „Archeologia Żywa” 1(87)/2023 pod tytułem: „Rio Bec B – Temple. Najbardziej niesamowita budowla Majów„
Wsparcie dla portalu Mezoameryka
Jeżeli uznasz treści publikowane na portalu MEZOAMERYKA: archeologia.edu.pl za użyteczne, wesprzyj nas, przyłączając się do akcji przedłużenia działalności portalu. Wierząc mocno w powszechny i darmowy dostęp do wiedzy, od trzech lat utrzymuję portal własnym sumptem, bez reklam. Opublikowałem tutaj w tym czasie 180 artykułów z materiałami i informacjami pozyskanymi w terenie. Jednak, z roku na rok koszty utrzymania portalu rosną i obecnie jest to już prawie 1200 zł. Dlatego zorganizowałem zbiórkę pod adresem: zrzutka.pl/tp8bu6. Zachęcam do nawet najdrobniejszych wpłat. Wspierajmy polską naukę
Pozostałe artykuły cyklu o Rio Bec:
- Region Rio Bec
- Styl architektoniczny Rio Bec
- Becan, stolica regionu Rio Bec
- Rio Bec A – pałac Ixtinta
- Rio Bec C
- Rio Bec D – Którędy w zaświaty?
- Chicanna – Dom Paszczy Węża
- Hormiguero – perfekcyjna mieszanka stylów
- Ceibarico A
- Ramonal
- Xpuhil I
- Xpuhil Kitam
- Xpujil i Xpuhil I – Pałac Trzech Wież
- Powrót do Becan
Bibliografia:
Arnauld Marie-Charlotte, Dominique Michelet, Boris Vannière, Philippe Nondédéo, Éva Lemonnier (2012) Houses, Emulation, and Cooperation Among the Río Bec Groups. (in:) The Neighbourhood as a Social and Spatial Unit in Mesoamerican Cities; Marie-Charlotte Arnauld, Linda R. Mazanilla, Michael E. Smith (eds.), The University of Arizona Press, pp. 203–222
Arnauld Marie-Charlotte, Dominique Michelet, Chloé Andrieu, Alfonso Lacadena, Éva Lemonnier, Boris Vannière, Philippe Nondédéo, Julie Patrois (2014) Río Bec. Des grandes maisons et des récoltes, „Journal de la société des américanistes” 100(2); s. 107-144 DOI: 10.4000/jsa.14042
Bueno Cano, Ricardo (1994) Arqueologia de la region RioBec, Xpujil, Campeche (in:) La Pintura Mural Prehispanica, s. 43-51.
Freer, Stan (2006) Ceramic Analysis of Temple B, Río Bec, Quintana Roo, México, www.famsi.org/research/frer/section03.htm, Foundation for the Advancement of Mesoamerican Studies, Inc.
Gendrop, Paul (1983) Los Estilos Rio Bec, Chenes, y Puuc en la Arquitectura Maya. Universidad Nacional Autonoma de Mexico, Mexico City
Gendrop, Paul (1997) Diccionario de arquitectura mesoamericana. Trillas rep. 2001.
Gendrop, Paul; Doris Hayden (1976) Pre-Columbian Architecture of Mesoamerica
Hay, Clarence L. (1935) A Contribution to Maya Architecture, „Natural History” (XXXVI) s. 29-33; American Museum of Natural History, New York
Johnston, Hugh; Suzanne Johnston (1974) Mystery of the Maya, 58” WNET/13, Nowy Jork.
McBirney, Alexander; Volker Lorenz (2003) Karl Sapper: Geologist, Ethnologist, and Naturalist, „Earth Sciences History” 22(1), s. 79-89
Merwin, Keith (2012) Pioneers in Maya Archaeology: Count Maurice de Périgny (1877-ca. 1935), IMS 41(9)
Merwin, Keith (2012) Pioneers in Maya Archaeology: Raymond Merwin: (1881–1928)
Michelet, Dominique; Philippe Nondédéo, Charlotte Arnauld (2005) Río Bec, ¿una excepción? „Arqueología Mexicana” XIII (75), s. 58-63
Michelet, Dominique; Philippe Nondédéo, Julie Patrois, Celine Gillot, Emyly Gonzalez Gomez (2013) Structure 5N2 (Group A): A Rio Bec Paradigmatic Palace? „Ancient Mesoamerica” 24(2); s. 415-431
Nalda, Enrique; Sandra Balanzario (2014) El estilo Río Bec visto desde Dzibanché y Kohunlich, „Journal de la société des américanistes” 100(2), s. 179-209; DOI : 10.4000/jsa.14072
Pereira, Grégory (2013) Ash, Dirt, and Rock: Burial Practices at Río Bec. „Ancient Mesoamerica” 24; s. 449-468
de Périgny, Maurice (1908) Yucatan inconnu. „Journal de la Société des Américanistes” 5, s. 67–84
Potter, David F. (1976) Prehispanic Architecture and Sculpture in Central Yucatan. „American Antiquity” 41(4), s. 430-448
Potter, David F. (1977) Maya Architecture of the Central Yucatan Peninsula. Middle American Research Institute Publication 44, Tulane University, New Orleans
Ruppert, Karl; John H. Denison Jr. (1943) Archaeological Reconnaissance in Campeche, Quintana Roo and Peten, Carnegie Institution of Washington Publication 543
Sapper, Karl T. (1896) The Old Indian Settlements and Architectural Structures in Northern Central America. Smithsonian Report for 1895, pp. 537-555 (with plates XXIX-XXXIV), Washington DC
Taladoire, Eric; Sara Dzul, Philippe Nondédéo, Mélanie Forné (2013) Chronology of the Rio Bec Settlement and Architecture. „Ancient Mesoamerica” 24(2), s. 353-372
Thomas, Prentice M., Jr.; L. Janice Campbell (2008) Excavations at Río Bec Group B, Structure 6N-1, Campeche, México (in:) „Estudios de Cultura Maya” 31; s. 123-148
Thompson, John Eric Sidney (1936) Exploration in Campeche and Quitana Roo and Excavations at San Jose, British Honduras, (in:) Carnegie Institution of Washington Year Book No. 35; s. 125-128
Trześniowski, Przemysław A. (2024) Chultunòb (czultuny): jaskinie kieszonkowe czy podziemne bimbrownie? „Mezoameryka” II (1) DOI: 10.13140/RG.2.2.25209.89443
11 komentarzy