Maler publikował fotografie z najtrudniej dostępnych stanowisk archeologicznych na Nizinach Majów: w Peten, wzdłuż rzeki Uxumacinta i w rejonie Puuc [..] Dokumentując olbrzymią ilość majańskich inskrypcji [..], Maudslay i Maller przyczynili się do późniejszego odszyfrowania pisma Majów
– P. A. Trześniowski, Bramy Xibalby…

Teobert Maler (1842-1917) przybył do Meksyku w 1864 roku jako ochotnik w austriackiej ekspedycji wojskowej arcyksięcia Maksymiliana, wspierającej jego cesarskie roszczenia do korony Meksyku. Kariera wojskowa Malera zakończyła się jednak wraz z upadkiem i egzekucją Maksymiliana w 1867 roku. W przeciwieństwie do np. hr. Wodzickiego i wielu innych internowanych powstańców styczniowych, którzy wybrali walkę w szeregach cesarskich zamiast więzienia w Austrii, postanowił zostać w Meksyku, którego piękno go urzekło. Uczynił Meksyk swym przybranym domem, a dokumentacja dziedzictwa Majów stała się dziełem jego życia.
Zwiedzając świat z biurem cesarza Maksymiliana
Teobert Maler urodził się 12 stycznia 1842 r. w Rzymie, w rodzinie dyplomaty księstwa Badenii. Studiował inżynierię i architekturę w Karlsruhe. W wieku 21 lat przeprowadził się do Wiednia, gdzie rozpoczął pracę jako architekt i został obywatelem Austrii. Zapragnął zobaczyć Meskyk – do armii cesarza Maksymiliana zaciągnął się jako zwykły kadet.
Po opuszczeniu cesarskiej armii w randze kapitana, Teobert Maler spędził 11 lat podróżując po Meksyku. W tym czasie zaczął fotografować ruiny, doskonaląc swoje umiejętności fotograficzne i rozwijając żywe zainteresowanie prekolumbijską przeszłością Meksyku. Wrócił do Europy w 1878 roku, ze względu na skomplikowane procedury spadkowe i został tam osiem lat, aż do rozstrzygnięcia sporu o majątek ojca. W międzyczasie zamieszkał w Paryżu, gdzie dawał wykłady na temat prekolumbijskiego Meksyku i uzupełniał swą wiedzę na temat Mezoameryki w tamtejszych bibliotekach. W 1885 roku w wieku 43 lat wrócił do Meksyku, wyposażony w środki ze spadku.

Maler na Jukatanie
Chociaż jego wcześniejsze podróże były dość intensywne, Maler dopiero teraz wyruszył po raz pierwszy na półwysep Jukatan. Osiadł w cichym miasteczku Ticul i tam otworzył swe studio fotograficzne, hispanizując imię na Teoberto. Maler nie dokonał żadnych znaczących odkryć w 1885 roku; poświęcił sporą część tego roku na naukę języka Majów, zawzięcie badając z nimi okolicę. Wizytował też znane miejsca jak Uxmal czy Chichen Itza, gdzie zamieszkał w ruinach na trzy miesiące. Jego poważne eksploracje Jukatanu rozpoczęły się dopiero w 1886 i trwały z wielką intensywnością do 1894 roku.
Fotografowanie starożytnych miejsc było kosztownym zajęciem, więc Maler musiał wymyślić jakiś sposób zarabiania na swojej rosnącej kolekcji odbitek. Przez kilka lat sprzedawał zdjęcia majańskich ruin z Jukatanu, ale nie zaspokajało to jego potrzeb finansowych. Podobnie jak artykuły, które pisał do niemieckiego magazynu geograficznego i etnograficznego Globus i sporadycznie innych czasopism, nie mogły zaspokoić jego pragnienia wniesienia trwałego wkładu w archeologię.

Aby zwiększyć dochody, a także reputację w kręgach akademickich, Maler zaczął przygotowywać zestawy dużych rycin, jednolicie oprawionych, uzupełnionych planami sytuacyjnymi i innymi informacjami, przeznaczonych do sprzedaży muzeom i uniwersytetom. Szukając nabywców na odbitki, zwrócił na siebie uwagę Harvard’s Peabody Museum, co wreszcie dało mu jakąś płatną pracę.
Złote lata z Peabody
Na początku 1898 roku Teoberto Maler wyruszył na swą pierwszą ekspedycję pod auspicjami Peabody – badania w regionie Palenque. Była to pierwsza z trzech dużych ekspedycji, jakich podjął się dla muzeum w latach 1898-1905. Przeprowadził się wtedy do San Cristobal de las Casas w stanie Chiapas. W Palenque, gdzie spędził tydzień spotkał szwajcarskiego botanika Gustava Bernoulliego, który opowiedział mu o ruinach Tikal. Silny temperament Malera, który służył mu dobrze jako odkrywcy, działał jednakże na niekorzyść w jego kontaktach z Peabody i doprowadził do zakończenia współpracy w 1909 r. – muzeum nie chciało publikować tak wielu fotografii i rycin, jak Maler uważał to za stosowne. Ostatnią z jego prac wydało dopiero w 1912 r.
Zmierzch w Merida
Teobert Maler zakończył okres intensywnych ekspedycji w 1905 r. Późniejsze lata spędził w Merida, gdzie wykładał architekturę Majów w akademii sztuk pięknych. Nadal sprzedawał też fotografie.. Bezskutecznie usiłował znaleźć sponsorów do publikacji swych kolejnych raportów. W 1910 r. odbył nawet w tym celu wycieczkę do Europy. Niestety, większość jego dorobku wydana została pośmiertnie. Maler zmarł w ubóstwie 22 listopada 1917 r. w wieku 75 lat.

Maler jako jedna z najważniejszych postaci w archeologii Majów
Jako fotograf ekspedycyjny Teobert Maler był niezrównany. Potrafił dostosować ekspozycję tak, aby oddać szczegóły zarówno w świetle, jak i w cieniu. Przy komponowaniu obrazów stosował spory osąd i często wzbogacał je postaciami mężczyzn pracujących na pierwszym planie, opartych o drzwi lub siedzących na ziemi. O jego umiejętnościach technicznych świadczą również wykonane przez niego powiększenia w technologii platynotypii, niezwykle trudnej do zastosowania w klimacie tropikalnym i w prymitywnej ciemni.
Przykładem perfekcji, do której dążył Maler, są jego fotografie porozbijanych monumentów. Fotografował fragment po fragmencie pokruszone zabytki, starając się utrzymać stałą odległość obiektywu od obiektu, zapewniając w ten sposób jednolitą skalę. Po przycięciu każdego negatywu w celu usunięcia tła, składał poszczególne fragmenty, przyklejał do arkusza przezroczystego podkładu filmowego i z tego negatywu kompozytowego wykonywał odbitkę „zmontowanego” monumentu.
Teoberto Maler kontynuował prace Maudslaya w Tikal dla Peabody Museum i w Yaxchilan, któremu nadał obowiązującą nazwę, odkrył ruiny w Yaxha, Naranjo, Seibal i Xunantunich, nadał nazwę regionowi Rio Bec, dokumentował Piedras Negras, badał również jaskinie w rejonie Benque Viejo.

(fot: Teobert Maler 1887)
Malera i życie rodzinne
Teobert Maler był samotnikiem. Gdyby był żonaty, nie mógłby odbywać pewnie tak długich wypraw. Błędem byłoby sugerować, że głowy rodzin w czasach wiktoriańskich nigdy nie udawały się w niebezpieczne, dłuższe ekspedycje, ponieważ to robiły. Jednak rodzaj skoncentrowanej aktywności, którą Maler prowadził przez 20 lat, byłby czymś bardzo niezwykłym dla człowieka z rodziną.

(fot: Teobert Maler 1887)
Trudny charakter Malera?
Pisma Teoberta Malera, a także wzmianki o nim pozostawione przez współczesnych, sugerują butną osobowość skorą do prowadzenia długich ideologicznych waśni. Był z pewnością zazdrosny o praktycznie wszystkich innych archeologów i antykwariuszy. Jego ulubionym celem był amerykański majanista Edward H. Thompson, z którym przez 25 lat prowadził zajadły i raczej jednostronny spór. Przestępstwem Thompsona było „wkroczenie” na stanowiska takie jak Labna i Chichen Itza, które Maler uważał za swoje. Z pewnością był też zazdrosny o swojego wielkiego współczesnego Alfreda Maudslaya, któremu ledwo mógł wybaczyć, że dotarł do Menche (lub Yaxchilan), przed nim. Fakt, że Maudslay usunął z tych ruin fragmenty rzeźby, znajdujące się obecnie w British Museum, stanowił dla Malera doskonały pretekst do skargi. Jednak miast atakować poważanego Maudslaya, Maler skierował swoją pogardę na jego asystenta, Gorgonio Lopeza.

Teobert Maler bardzo niechętnie przypisywał jakiekolwiek zasługi innym, nawet tym, którzy nie stanowili bezpośredniej konkurencji dla niego. Rzeczywiście, może nie być przesadą sugerowanie, że dążył do koncepcji bycia jedynym odkrywcą cywilizacji Majów. Komentarze interpretacyjne w jego raportach na temat Majów są jednak czasem jedynie domysłami (np. założył, że pewien solidnie zbudowany budynek w Disbiltun w Campeche był tlatocan, czyli Domem Sprawiedliwości, gdy jego pierwotna funkcja nie jest wcale pewna) i czasami osobliwie rasistowskie (uważał, że mieszkańcy Meksyku zawdzięczali swój wigor pochodzeniu od plemion tureckich). Wierzył w zaginiony kontynent Atlantydy i mówił o odkryciu na ścianie zakopanej komnaty Majów muralu przedstawiającego zniszczenie Atlantydy, „wodnej sceny z wulkanem tryskającym ogniem i dymem, budynkami wpadającymi do wody i tonącymi ludźmi”.

Jego dziwactwa bledną jednak w porównaniu z jego dokonaniami. Teobert Maler, obok Alfreda Maudslaya, od dawna uznawany jest za jednego z dwóch wielkich badaczy archeologii, działających na obszarze Majów u zarania profesjonalnych studiów nad historią Mezoameryki. Gdyby nie oni, późniejsze pokolenia badaczy miałyby poważny problem z brakiem wiarygodnych danych, a rozwój archeologii i epigrafiki Majów byłby opóźniony o dziesięciolecia.
Piękny album ukazujący historyczne fotografie Teoberto Malera w zestawieniu z ich współczesnymi odpowiednikami autorstwa Williama Freja.

(fot: Teobert Maler ok. 1911)
Bibliografia:
Coe, Michael D.; Stephen Houston (2015) The Maya (wydanie 9). Thames & Hudson, London
Frej, William; Alma Durán-Merk, Stephan Merk, Jeremy A. Sabloff i Khristaan D. Villella (2020) Maya Ruins Revisited: In the Footsteps of Teobert Maler Peyton Wright Gallery
Graham, Ian (1990) Exposing the Maya, „Archaeology” Vol. 43, No. 5
Maler, Teobert (1901) Researches in the central portion of the Usumatsintla Valley : report of explorations for the Museum, 1898-1900. Cambridge: Peabody Museum
Maler, Teobert (1903) Researches in the central portion of the Usumatsintla Valley : report of explorations for the Museum, 1901-1903. Cambridge: Peabody Museum.
Maler, Teobert (1908) Explorations of the upper Usumatsintla and adjacent region: Altar de Sacrificos, Seibal, Itsimté-Sácluk, Cankuen: report of explorations for the Museum. Cambridge: Peabody Museum.
Sharer, Robert J.; Traxler, Loa P. (2006) The Ancient Maya (wydanie 6). Stanford, California: Stanford University Press.
Jeden komentarz